Wiele osób zmagających się zadłużeniami często zadaje sobie pytanie, czy jego dług może zostać sprzedany. Posiadanie zaległych płatności znacznie utrudnia utrzymanie płynności finansowej i ogranicza strefę finansową podmiotu. Warto wiedzieć o tym, że istnieje taka możliwość. Jest to powszechna praktyka stosowana przez wszelkie instytucje finansowe. Poniżej przedstawiamy, na czym ona polega i z czym wiąże się dla dłużnika.
Sprzedaż długu, czyli tez cesja wierzytelności, to proces w którym wierzyciel pierwotny przenosi swoje prawa do wierzytelności na firmę windykacyjną. Dzieje się tak zazwyczaj, gdy próby sciągania zadłużenia są zbyt kosztowne lub czasochłonne. Co więcej, wierzyciel może przekazać zobowiązanie bez wiedzy ani zgody zadłużonego. Zadłużenie nie widnieje również w systemach wierzyciela pierwotnego. Z tego względu dłużnicy często błędnie wyciągają wnioski, jakoby zobowiązanie zostało anulowane. Możliwość wglądu do cesji wierzytelności przez dłużnika możliwe jest dopiero w sądzie. Warto zaznaczyć, że decyzja o sprzedaniu długu zależy w pełni od wierzyciela i dłużnik nie może takiego procesu w żaden sposób zainicjować.
W przypadku wykupienia zadłużenia, firma zajmująca się windykacją posiada szereg możliwości podejmowania działań zgodnie z prawem. Działania windykacyjne można podzielić na dwa typy - twarde i miękkie.
Windykacja miękka polega na kontaktowaniu się z dłużnikiem za pomocą drogi mailowej, telefonicznej lub listownej. Takie czynności mają na celu jak najszybsze wyegzekwowanie zobowiązania oraz niejako ostrzec dłużnika przed wejściem na drogę sądową i tym samym uniknięciu dodatkowych kosztów. Na etapie polubownym są również zawierane ugody dotyczące spłaty ratalnej, jeśli jednorazowe uregulowanie jest niemożliwe. Warto wiedzieć jednak, że czynności polubowne nie trwają w nieskończoność.
W przypadku bezskuteczności działań polubownych, podejmowana jest windykacja twarda, czyli wejście na drogę sądową. Takie działania wiążą się z dodatkowymi kosztami i nierzadko negatywnymi wpisami do rejestru dłużników, które trwale pozostawiają ślad na dłużniku i ostrzegają przed nim przyszłych kontrahentów.
Sprzedaż długu firmie windykacyjnej znacznie odciąża wierzyciela, dlatego wielu z nich decyduje się na taki krok. Dla dłużnika nie jest to jednak równoznaczne z tym, że dług został anulowany. Wciąż ma on obowiązek uregulować płatności, najlepiej na etapie windykacji polubownej, aby nie doprowadzić do etapu sądowego.